Czyli sekrety naszego serca i umysłu^^ gdy całujemy swego partnera... czy żeczywiście widzimy tam...JEGO??? Czy może kogoś innego???
O kim śnimy? Z kim widzimy się czasem w sypialni......???
Czy może poprostu dzikie rządze bez przyszłości?

Nie bójcie się, wasze drugie połówki i tak się o niczym nie dowiedzą ;] hihihi

Co się dzieje w naszej duszy - czyli Partnerzy (tysiąca lub) jednej nocy!

Wypowiedzcie się;]

Bardzo dobry temat!!! Takie 'rządze' i anomalie umysłu zdarzają się bardzo często...Przynajmnej mnie^^ Tak więc...Mówiąc o takich anomaliach mozemy pozbyć się pewnego, dręczocego nas ciężaru^^ Na dobry początek zacznę od siebie...^^
No więc:
Podobał mi się (i nadal mi się podoba!) pewien mężczyzna...^^ Tak tak<3 jest słodki, ale cześciej zdarza mi się myśleć o tym drugim...To on króluje w moich myślach, odpychając tamtego na dalszy plan...Powiedzmy, że tym drugim, wazniejszym, jest mój najlepszy przyjaciel, a nei ukochany! (XD) nie podoba mi się, nie umiem się z nim dogadać, często się z nim kłucę..Mimo to jestesmy przyjaciółmi! A w dodatku myślę o nim... A nie o tym, kogo kocham, szanuję... XD tak to jest...
Ale takie Anomalie mogą doprowadzić do zguby...Przestając myśleć o tamtym partnerze z czasem przestaje się go kochać, a tak naprawdę pokochuje isę tego, o ktorym się myśli...To z nim wiąże się szczęście mimo  że tak naprawdę nic nas nie łączy...To taki odwieczny kobiecy problem...XD